Instytut Badań Informacji i Komunikacji

Kontaktul. Bojarskiego 1, 87-100 Toruń
tel./fax: +48 56 611 4415
e-mail: ibik@umk.pl

Głos Absolwenta

Olivia Sara Granatowski (2014)

Czas pracy nie odbiega dużo od tego co poświęcamy na sen. Warto z głową podejść do wyboru kierunku życiowego, analizując wszystkie plusy i minusy koniecznie ze swojej subiektywnej perspektywy. Wybór szkoły średniej (niekiedy też wcześniejszej!), wybór przedmiotów na maturę, czy wybór kierunku studiów – w kolejnych krokach edukacji ograniczamy możliwości wyboru przyszłej pracy.

Moją edukację wyższą zaczynałam na innym wydziale, ale po roku odkryłam, że to w właśnie na INiBie (a potem ZIiBie) czuje się najlepiej. Zawsze lubiłam pracę z komputerem, ale też doceniałam piękno zabytkowych przedmiotów. Wybór specjalizacji na studiach magisterskich był oczywisty, choć jeszcze wtedy nie wiedziałam co z tego przyda mi się w przyszłej pracy. Studiując starałam się też zebrać trochę doświadczenia zawodowego (i pieniędzy!). Rodzice sugerowali, że przyjdzie na to czas i żebym skupiła się na nauce, ale ja uparcie dorabiałam jako sprzątaczka, ekspedientka, grafik komputerowy, uzupełniałam i tworzyłam zawartość baz danych na portalach internetowych, byłam też recepcjonistką oraz asystentką dyrektora w szkole językowej dla dzieci MR. RABBIT. W końcu spróbowałam rozwinąć własną małą firmę tworzącą strony internetowe w AIP. Stety, niestety nie udało się. Skupiłam się na ukończeniu studiów magisterskich i znalezieniu sobie stałego źródła utrzymania. Obrona magisterki rozpoczęła półroczne coraz bardziej depresyjne wyszukiwanie pracy, aż zaczęły sypać się odpowiedzi od pracodawców. Tak, to ja wybierałam gdzie będę pracować! Przez rok pracowałam jako Młodszy Specjalista ds. IT i Raportowania w Telmon, dzisiaj jestem Kierownikiem tego działu w toruńskim oddziale.

Na co dzień w pracy na pewno przydaje się wiedza ze specjalizacji Zarządzanie Informacją, ale jak wracam do domu to włącza się sentyment do książki dawnej zwłaszcza kulinarnej. W tym wypadku studia pomagają w karierze zawodowej, ale też pozwalają na pielęgnowanie własnych zainteresowań.

 

Igor Góźdź (2013)

Pod koniec 2013 roku obroniłem pracę magisterską u Pani prof. Ewy Głowackiej. Pewnie jak większość z Was, zastanawiałem się co będę mógł robić po skończonych studiach? Odpowiedź na to pytanie przyszła w momencie kiedy odkryłem firmę TABULUS zajmującą się outsourcingiem przechowywania i zarządzania dokumentacją. Podjąłem wyzwanie i złożyłem propozycję współpracy jako praktykant. Udało się. Praktyka nie trwała zbyt długo. Już po kilku tygodniach zaproponowano mi pracę na stałe. Każdy dzień był dla mnie nauką, a w głowie pojawiały się przebłyski, że gdzieś na zajęciach była o tym mowa. To właśnie, ta wiedza w dużym stopniu przyczyniała się do tego, że dziś prowadzę Dział Sprzedaży i Marketingu usług outsourcingowych związanych zarządzaniem dokumentami, tworzeniem wirtualnych bibliotek i wielu innych usług wspomagających obieg informacji we współczesnym świecie biznesu.

Praca daje mi ogromną satysfakcję i pozwala na rozwój. W dużej mierze zawdzięczam ten sukces ludziom, którzy przekazali mi na studiach dużo przydatnej i praktycznej wiedzy. To była moja „przepustka” do wymarzonej pracy. Nawet kiedy, wydawało się, że pewne informacje nie będą przydatne w życiu zawodowym teraz już wiem, że byłem w dużym błędzie. Opłaca się czasem zaryzykować i wybrać niepopularny kierunek studiów, a przez to się wyróżniać w tłumie bankowców i menadżerów:)

 

Karolina Żernicka (2002)

Witajcie, jestem absolwentką IINiB z 2002 r. Jakiś czas temu wymarzyłam sobie nową ścieżkę zawodową – w sektorze wydawniczym. Szczególnie zainteresowały mnie wydawnictwa naukowe publikujące książki i czasopisma akademickie. Chciałam w praktyce sprawdzić swoją wiedzę wyniesioną ze studiów. Ale ponieważ od ich ukończenia upłynęło dobrych kilka lat, postanowiłam ją najpierw uaktualnić. Skorzystałam z bogatej oferty Instytutu INiB UMK i ukończyłam podyplomowe studia z zakresu edytorstwa komputerowego, podczas których dowiedziałam się jak przygotowuje się publikacje do druku (lub udostępnienia w formie cyfrowej).

Z tą nowo nabytą wiedzą postanowiłam ruszyć w świat. Najpierw dostałam się na staż w prestiżowym wydawnictwie Oxford University Press. Natomiast teraz pracuję w wydawnictwie naukowym Frontiers z siedzibą w Lozannie (Szwajcaria), które zajmuje się publikowaniem elektronicznych czasopism naukowych z zakresu nauk ścisłych.

To wszystko nie byłoby możliwe gdyby nie studia w IINiB. Dostarczają one nie tylko solidnej dawki wiedzy, ale także umiejętności „miękkich” – analizowania i prezentowania informacji, efektywnego komunikowania się, samodzielności i elastyczności. Możliwość odbycia części studiów za granicą w ramach programu Erasmus (z której także skorzystałam) pozwala nabyć obycia w międzynarodowym środowisku – jak znalazł dla wszystkich zainteresowanych karierą za granicą! Do tego studia w przyjaznej atmosferze, małych grupach zajęciowych, w nowoczesnym budynku, w dobrze wyposażonych pracowniach komputerowych…

Zarządzanie Informacją i Bibliologia to szeroka gama atrakcyjnych ścieżek zawodowych, które czekają na Was po ukończeniu studiów, czego – mam nadzieję – jestem dobrym przykładem!:)

 

Katarzyna Urbanowicz (2013)

Cześć! Mam na imię Kasia. Na studiach drugiego stopnia wybrałam specjalizację z zarządzania informacją oraz biblioterapię. Pomysłów na siebie na ostatnich latach studiów wydawało się z jednej strony dużo, z drugiej strony miało się wiele wątpliwości jak to będzie. Biblioterapia? – Może jakaś biblioteka? Zarządzanie informacją? – Może założyć własną firmę? Na przedostatnim roku studiów postanowiłam skorzystać z praktyk.

Udało mi się dostać do Experis Engineering. Jest to firma z grupy Manpower zajmująca się rekrutacją specjalistów na stanowiska wyższego szczebla, przede wszystkim inżynierów. W Experis spodobało mi się tak bardzo, że przedłużyłam u nich praktyki do 6 miesięcy. Na koniec studiów – udało się. W Experis zostałam zapamiętana, więc gdy tylko mieli możliwość zatrudnienia nowej osoby zadzwonili do mnie. Od prawie dwóch lat jestem Engineering Research Consultantem. Wiem, że to właśnie studia które ukończyłam pozwoliły mi pracować i rozwijać się w renomowanej, znanej na całym świecie firmie. Na swoim stanowisku zajmuję się wyszukiwaniem, pozyskiwaniem i nawiązywaniem kontaktów ze specjalistami z naprawdę wąskich dziedzin.

Dzięki specjalizacjom które wybrałam, potrafię wydobyć niektórych naprawdę spod ziemi, a także nawiązać z nimi relacje biznesowe. Bez wątpienia, wiedza zdobyta na tych studiach mi w tym pomogła. Naprawdę zachęcam do wyboru tego kierunku! I przy okazji zapraszam na praktyki do Experis:)

 

Andrzej Siwicki (2007)

Wybierając kierunek studiów, nie spodziewałem się, że będzie to akurat zarządzanie informacją. Jego nazwa nie kojarzyła mi się jednoznacznie, więc postanowiłem zapoznać się z programem. Obecność podstaw IT oraz zagadnień związanych z relacyjnymi bazami danych spowodowały, że zdecydowałem się zaryzykować i złożyć dokumenty. Obecność przedmiotów związanych z edytorstwem oraz praca z wyjątkową kadrą dydaktyczną spowodowały, że nie żałowałem podjętej decyzji.

Po zakończeniu studiów rozpocząłem pracę w firmie świadczącej usługi w zakresie dostarczania usług IT w branży hotelarskiej. Moją rolą było wdrażanie i administrowanie systemami, konfiguracja serwerów oraz praca z bazami danych. Obecnie zajmuje się nadzorem pracy działu wsparcia technicznego w jednej z największych światowych korporacji IT. Praca ta dostarcza mi mnóstwo satysfakcji oraz pozwala na ciągły rozwój. Moje zawodowe kroki stawiam w oparciu o zdobytą wiedzę i jestem przekonany, że wybór właśnie tego kierunku studiów zapoczątkował moją przygodę z branżą IT. W obecnych czasach to właśnie informacja jest tym co napędza rozwój a umiejętność zarządzania nią jest nieoceniona w wielu sektorach usługowych. Z pełną świadomością polecam te studia jako punkt wejścia do świata, w którym informacja jest kluczem do sukcesu.

 

Anna Urbanek (2013)

Zawsze wiedziałam, że moja przyszła praca musi mieć w sobie pierwiastek kreatywności. Jestem jedną z tych osób, które szybko nudzą się, jeśli muszą codziennie zajmować się dokładnie tym samym. Miałam to szczęście, że zaraz po obronie pracy magisterskiej (2013 rok, o typografii u Pani Profesor Gzelli) znalazłam pracę w toruńskiej firmie ShowMedia, zajmującej się głównie marketingiem on-line, reklamą i mediami społecznościowymi. Zaczynałam od pisania postów na Facebooka, ale po krótkim czasie zostałam Specjalistą ds. Grafiki i Wizualizacji. Tu już nie było miejsca na nudę – grafika komputerowa, obróbka filmów, tworzenie prezentacji, przygotowywanie publikacji do wydruku, zakładnie i obsługa sklepu internetowego, projektowanie logotypów, a nawet prowadzenie szkoleń stały się dla mnie chlebem powszednim.

Obecnie pracuję jako grafik komputerowy i projektant stron WWW w Nottingham. Największym wyzwaniem jest oczywiście język, ale na szczęście na studiach ćwiczeń z angielskiego nie brakowało. Czy umiałałabym podjąć się tych wszystkich obowiązków bez wiedzy zdobytej na studiach? Być może – ale z pewnością bardzo przydały mi się zajęcia z tworzenia stron internetowych, DTP i niezapomniane przeżycia związane z pakietem wykładów z historii sztuki i sztuki książki u Pana Doktora Wagnera. Zajęcia z zagadnień wydawniczych i księgarskich stały się za to przepustką dla mojej wcześniejszej współpracy z Wydawnictwem Adam Marszałek.

Najbardziej jednak cenię studia w IINiB za to, że nauczyły mnie pozytywnego nastawienia do zadań. To nic, że nie wiem, jak coś zrobić – zazwyczaj wystarczy kwadrans z Google i YouTube’em i mogę brać się do pracy! Możecie mi wierzyć, że jest to jedna z umiejętności najbardziej pożądanych na rynku pracy, nie tylko polskim.